TOP 15 poddań roku 2015 w UFC!

Spis treści

Rok 2015 dobiega końca. W związku z tym przeanalizowaliśmy wszystkie poddania, które miały miejsce w tym roku w największej i najważniejszej lidze MMA na świecie, czyli UFC. A w tym roku stoczono tam 473 walk, z czego tylko 88 zakończyło się poddaniami – daje to zaledwie 19 % całości. Najwięcej było duszeń zza pleców oraz gilotyn. Poniżej pełny spis technik:

Duszenie zza pleców: 39
Gilotyna: 21
Balacha: 9
Trójkąt rękami: 5
Trójkąt: 4
D’arce/brabo: 2
Latający trójkąt: 1
Balacha z trójkąta: 1
Kimura: 1
Gogó: 1
Ninja: 1
Anakonda: 1
Północ-południe: 1
Japoński krawat: 1

Poniżej moja subiektywna lista 15 najlepszych poddań roku 2015 w UFC:

15. Neil Seery – gilotyna

Przy obaleniach zawsze trzeba pamiętać, by nie oddawać szyi rywalowi. O tej zasadzie zapomniał Jon Delos Reyes, który dał się złapać w duszenie gilotynowe, którego Neil Seery już nie puścił do końca – nawet gdy został rzucony o matę ze sporej wysokości. Dedykacja technice i pewność jej wykończenia, to właśnie te czynniki dały zwycięstwo Irlandczykowi na UFC Fight Night 76.

14. Felipe Arantes – balacha

Felipe Arantes najpierw zmiękczył ciosami, desperacko broniącego się Yvesa Jabouina, a później poprawił chwyt i poddał swego przeciwnika dźwignią na staw łokciowy. Balach było tylko 9 w tym roku, więc ładne połączenie ciosów z techniką, znalazło swoje miejsce na liście.

13. Gunnar Nelson – duszenie zza pleców

Może i wygląda to na zwykłe duszenie, ale nastąpiło ono po świetnym nokdaunie jakie grappler Gunnar Nelson, sprezentował stójkowiczowi Brandonowi Thatchowi. Nelson nie bawił się w dobijanie, tylko przeszedł do tego, co najbardziej zna – czyli duszenia. Zapiął je tak szybko, że Thatch momentalnie odklepał.

12. Matheus Nicolau – japoński krawat

W tej walce spotkało się dwóch TUF-owców z jednej drużyny, Matheus Nicolau oraz Bruno Rodrigues. Przyjaźń tych dwóch, nie przeszkodziła jednak Matheusowi w uduszeniu Rodriguesa, fantastycznym japońskim krawatem, który jest bardzo rzadko spotykany w MMA. Noga złapana, duszenie zapięte – technika idealnie wyegzekwowana.

11. James Vick – gilotyna

Choć gilotyn było aż 21 w tym roku, to na liście znalazła się tylko ta Jamesa Vicka, którą poddał faworyzowanego w tym starciu Jake’a Matthewsa. Vick bardzo głęboko włożył rękę pod szyję rywala, aż „po sam łokieć”. Technika – jak na gilotynę – ładna wizualnie i dobrze wykonana. Przełożenie ręki, by zwiększyć moc uścisku, to kolejna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę w tym duszeniu.

10. Arnold Allen – duszenie ninja

Arnold Allen wykorzystał to, że Alan Omer zostawił mu szyję na widelcu. Młody Brytyjczyk założył w trymiga duszenie ninja. Szybka, dynamiczna akcja oraz ciekawa i niespotykana technika, zagwarantowała Arnoldowi dziesiąte miejsce w rankingu.

9. Gilbert Burns – balacha

Gilbert Burns jest znanym i cenionym zawodnikiem wywodzącym się ze sportów chwytanych. Posiada czarny pas w BJJ oraz liczne złote medale zdobyte na rozmaitych zawodach, w tym Mistrzostwach Świata w Jiu-Jitsu. W walce z Alexem Oliveirą, atakował rozmaitymi technikami kończącymi, ale „Kowbojowi” zawsze udawało się uciec. W trzeciej rundzie miał nawet Oliveirę przez parę minut w omoplacie, co jest samo w sobie niesamowite. Warto zaznaczyć, że Burns przegrywał to starcie. Wszystko za sprawą świetnej stójki Alexa i dobrej obrony przed poddaniami i obaleniami. Na minutę przed końcem pojedynku, stała się jednak magia parteru, Burns w świetnym stylu po licznych przetoczeniach, zdobył w końcu idealną pozycję do balachy – co też wykorzystał i ostatecznie poddał świetnie dysponowanego wtedy „Kowboja”.

8. Ben Rothwell – gogó/10 finger choke

Waga ciężka niezbyt często gości w tego typu zestawieniach poddań. Jednak Ben Rothwell w walce z Mattem Mitrionem udowodnił, że grappling w tej dywizji to nie tylko domena Werduma. Tym bardziej, że Ben użył techniki, która po raz pierwszy skończyła kogoś w oktagonie UFC. Mowa o duszeniu gogó/10 finger. Jest to technika, która kładzie ogromny nacisk na jabłko Adama przeciwnika, zmuszając go do natychmiastowego odklepania, tak jak to właśnie uczynił Matt.

7. Ray Borg – kimura

Mało kto próbuje kimur z półgardy, a jeszcze mniej ludzi próbuje przejść nogą za głowę rywala z tej pozycji. Rayowi Borgowi się to jednak udało. Dla Borga była to trzecia walka w UFC, za którą zdobył bonus „występu wieczoru”.

6. Marlon Vera –balacha z trójkąta.

Marlon Vera najpierw założył trójkąt Romanowi Salazarowi, a później (po kilku zmiękczających łokciach), przeszedł do balachy, którą ten natychmiast odklepał. Świetna egzekucja techniki i ładnie wizualne poddanie, zagwarantowały Verze miejsce szóste w naszym rankingu.

5. Tony Ferguson – d’arce/brabo

Po wyniszczającej wojnie w stójce, Tony Ferguson zdołał poddać Edsona Barbozę wspaniałym duszeniem d’arce. Obaj zawodnicy zostawili serce w oktagonie i obaj byli już w drugiej rundzie solidnie porozbijani. Wszyscy spodziewali się nokautu, ale wtedy zmęczony Edson spróbował obalenia, które zostało zastopowane przez Tony’ego. Ferguson gdy znalazł się nad Barbozą, poszedł od razu po swoje ulubione duszenie i dał nam jedno z najlepszych poddań tego roku.

4. Keita Nakamura – duszenie zza pleców

W jiu jitsu jeden błąd wystarczy by zmienić losy walki. Tak właśnie było w starciu Keita Nakamury z Li Jingliangiem. Li po początkowych kłopotach, zaczął wygrywać w stójce z Keitem. Gdy wydawało się, że wygra jednogłośną decyzją, popełnił błąd – dał sobie wejść za plecy Namarzurze, który wyciągnął idealne duszenie. Efektem tego była całkowita utrata przytomności Keita, który nie chciał oddać wypracowanego zwycięstwa i po prostu runął twarzą na matę.

3. Vicente Luque – anakonda

W ostatniej gali tego roku, miało miejsce dość ciekawe poddanie. Vincente Luque zadusił anakondą Haydera Hassana. Świetne przetoczenie z dopiętą już techniką i Hassan odpłynął. Co ciekawe Hayder zaczął mieć drgawki już w trakcie duszenia, co sędzia źle zinterpretował jako próby aktywności. Po puszczeniu techniki przez Vincente’a, Hayder w dalszym ciągu miał drgawki.

2. Godofredo Pepey – latający trójkąt

Trójkąt to ulubiona technika Godofreda Pepeya. W walce z Andrem Filim, gdy ten przyciskał go do siatki, wskoczył na rywala i natychmiastowo założył mu technikę. W poniższym gifie, prezentujemy początek duszenia, czyli piękny skok i oplecenie nogami szyi przeciwnika. Fenomenalne poddanie, które na dodatek wyszło mu z całkiem przyzwoitym przeciwnikiem.

1. Ronda Rousey – balacha

Mistrzyni koguciej miała wiele ciekawych balach, ale ta po prostu jest perełką, wisienką na torcie, arcydziełem. Przed tym starciem, Ronda znokautowała Alexis Davis w 16 sekund. Tym razem potrzebowała dwóch sekund mniej by poddać Cat Zingano. To jak wyegzekwowała technikę, to jest mistrzostwo świata. Ronda może mieć swoje fochy, nastroje czy pretensje do całego świata, może być nieprzyjemna i opryskliwa, ale gdy już wchodzi do oktagonu to robi co do niej należy – dewastuje rywalki i poddaje je po profesorsku. Porażka z Holly Holm osłabiła jej pozycję w żeńskim MMA, jednak tego typu poddania świadczą o niej jako wielkiej mistrzyni, która niewątpliwie jeszcze wróci w podobnym stylu do oktagonu. To jak dzięki hakowi wykluczyła rękę, a później przeszła do dźwigni, nie da się opisać innymi słowy jak tylko: piękno jiu jitsu.

[​IMG]

Podobne artykuły