Co dało mi BJJ? Kilka luźnych przemyśleń.

O swoich doświadczeniach z brazylijskim jiu jitsu napisał Tomek Kosiński, purpurowy pas BJJ, miłośników sportów walki i doktor nauk humanistycznych.
Co daje brazylijskie jiu jitsu

Spis treści

Często spotykamy się z hasłami typu „jiu jitsu changed my life” czy słyszymy o filozofii jiu jitsu i o tym jak kształtowała bądź kształtuje ludzkie charaktery. Zostałem o to zapytany pewien czas temu i postanowiłem krótko przedstawić swoje przemyślenia na ten temat.

Od razu, na wstępie chcę zaznaczyć, że trenuję brazylijskie jiu jitsu hobbystycznie, kilka razy w tygodniu, nie jestem sportowcem nastawionym na „full time jiu jitsu”. Przygodę z tym sportem zacząłem w 2013 roku, trenując raz-dwa razy w tygodniu jako uzupełnienie dla treningów muay thai. Po rozwiązaniu pierwszego klubu przeniosłem się do BJJ Factory w Gliwicach, gdzie trenuję do dziś. W klubie prowadzonym przez Pawła Bańczyka skupiłem się tylko na treningu BJJ, który traktowałem i w dalszym ciągu traktuję jako odskocznię od pracy oraz innych obowiązków około zawodowych.   

Zobacz także: Dlaczego warto zacząć treningi sportów walki?

Zadając sobie pytanie, co dało mi BJJ jako pierwsza nasuwa się odpowiedź – ludzie. Trenując w różnych klubach (będąc na delegacji, wakacjach itd.) czy też jeżdżąc na sparingi poznałem na macie wielu wartościowych ludzi z przeróżnych środowisk i grup zawodowych. Część z tych znajomości wyszła poza matę. Przyjeżdżając do nowego miasta, dzięki ludziom poznanym na macie można było dowiedzieć się co warto zobaczyć, gdzie pójść, na co uważać żeby nie zostać oszukanym (przydatne zwłaszcza za granicą ;)) itd.

Zmieniłem również tryb życia, jak i zacząłem zwracać większą uwagę na to, co jem, aby jak najdłużej pozostać w optymalnej kondycji. Trening pozwala mi również odpocząć psychicznie po pracy co jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach pełnych depresji i innych chorób psychicznych. Mimo, iż BJJ jest sportem, w którym różnego rodzaje, ceremoniały znane nam z japońskich sztuk, zostały ograniczone do minimum, to jednak takie elementy jak hierarchia, szacunek do współtrenujących są jak najbardziej przestrzegane. Jest to bardzo ważne zwłaszcza przy grupach dziecięcych, aby kształtować odpowiednie postawy (o punktualności nie wspominając).

Pozostaje pytanie co z tą „filozofią BJJ”? Jeśli przyjmiemy definicję, która mówi, iż filozofia to czyjeś poglądy, przemyślenia i zbiór wartości tworzący pewną całość – mówiąc krótko styl życia – to można mówić o swoistej „filozofii bjj”. Jednak patrząc głębiej, z naukowego punktu widzenia byłbym ostrożny z używaniem terminu filozofia. Niemniej jednak każdy może interpretować sobie ten termin jak chce, a akademickie rozważania zostawmy akademikom.   

O Autorze:

Tomasz Kosiński – doktor nauk humanistycznych, miłośnik sportów walki, brązowy pas BJJ.

Podobne artykuły