Ragnarok Battle of the Giants – typowanie

Już w najbliższy weekend wszystkich fanów grapplingu czeka nie lada gratka, bowiem w Świnoujściu zmierzą się najlepsi zawodnicy w kimonach w Polsce na turnieju Ragnarok: Battle of the Giants. Zawody zostaną rozegrane według zasad grapplingu tzn. pięciominutowy czas walki plus ewentualna jednominutowa dogrywka oraz nieco inna punktacja poszczególnych akcji, niż w BJJ. Czeka na nas 5 bardzo mocno obsadzonych kategorii wagowych -70, -75 -80 -90. Postanowiliśmy przyjrzeć się liście startowej i wytypowaliśmy swoich.

-70kg
Kategoria w której naszym zdaniem największe szanse na pierwsze miejsce ma Jędrzej Loska. Utalentowany zawodnik, który ćwiczył w wielu klubach, jest najbardziej doświadczonym grapplerem z całej ósemki jeśli chodzi o duże zawody. To kto dojdzie do finału zależy oczywiście od drabinek, ale jeśli Wrześniewski i Loska będą odpowiednio rozstawieni to taki finał możemy właśnie zobaczyć. Nie można nie wspomnieć o jedynym w tym zestawieniu czarnym pasie Ireneuszu Mili, który również będzie groźny i kto wie czy nie napsuje krwi jednemu z faworytów.

-75kg
To zdecydowanie najlepiej obsadzona kategoria i najcięższa do typowania. Roi się tutaj od mocnych nazwisk i są aż trzy czarne pasy. Po długiej przerwie na polskie maty wraca młodszy z braci Linke, który na pewno będzie chciał udowodnić, że nie można o nim zapominać. Do tego nasz najlepszy towar eksportowy Maciej Polok oraz bardzo doświadczony Grzegorz Kloc. W naszej ocenie walka o złoto rozegra się właśnie pomiędzy tymi zawodnikami i tutaj również rozstawienie zadecyduje o tym kogo zobaczymy w finale.

-80 kg
Pewniakiem wydaje się być Łukasz Bagiński. W kategorii jest, aż trzech medalistów MP purpurowych pasów; odpowiednio złoty, srebrny i brązowy; Nędzi, Strupczewski, Kałuszewski i to wśród zawodników z tej trójki widzimy drugiego finalistę. Pomimo, że Łukasz jest cenionym czarnym pasem w Europie, a żaden z jego przeciwników nie osiągnął tylu tytułów to pamiętajmy, że grappling rządzi się swoimi prawami, a dogrywki już nie raz przynosiły niespodzianki. Brakuje tutaj jeszcze jednego czarnego lub brązowego pasa, jedno miejsce jest wolne więc zobaczymy kim uraczy nas organizator turnieju Łukasz Winiarski.

-90 kg
Podobnie jak w niższej kategorii i tutaj wyróżnia się zdecydowanie jedno nazwisko, Maks Wiśniewski. Zdobywając po raz kolejny z rzędu mistrzostwo polski w brazylijskim jiu jitsu w kategorii elita zawodnik poznańskiego Gameness Team jest zdecydowanym faworytem. Maks wydaje się lekko odstawać od swoich przeciwników, ale nie jest powiedziane, że nikt nie nawiąże z nim walki. Wszyscy zawodnicy w kategorii to wielokrotni medaliści mistrzostw polski BJJ, grapplingu czy submission fighting. Kto wie czy nie nastąpią jeszcze roszady w rozpisce, a im wyższa waga tym ciężej o zawodników.

Spis treści