Motywacji do rozpoczęcia trenowania sportów walki jest wiele. Często na pierwsze zajęcia zaprasza nas znajomy. Innym razem chcemy spróbować czegoś nowego lub po prostu marzymy o stoczeniu zawodowego pojedynku na gali. Czasami przekroczenie progu sali treningowej jest zbiegiem okoliczności. Jednak to, że znaczna część trenujących świadomie zdecydowała się trenować BJJ, MMA, boks, kickboxing lub inny sport walki, często zostaje w klubie dłużej niż na pierwszych, darmowych zajęciach, już nie jest przypadkiem. Co sprawia, że tak właśnie jest? Korzyści płynące z przynależności do tej specyficznej grupy zajawkowiczów.
Nabierasz odwagi
Pierwsze zajęcia, podczas których pracujesz ze współćwiczącym, pomagają wytrenować opanowanie. Ciosy wyprowadzane w Twoim kierunku sprawiają, że przymykasz oczy, odwracasz się plecami, napinasz całe ciało. Z każdym treningiem uczysz się zachowywać spokój i kontrolować swoje ruchy. Adepci karate nazywają to „zachowaniem spokoju podczas burzy”.
Z biegiem czasu właśnie ta umiejętność staje się jedną z tych, której nie zostawiasz za drzwiami sali treningowej. Sprostanie presji i sztucznemu zagrożeniu, z którym masz do czynienia na treningu, sprawia, że gdy w codziennym życiu spotykają Cię stresujące sytuacje czy problemy, łatwiej zachować Ci zimną krew.
Trening sportów walki poprawia kondycję
Zajęcia, również te dla grup początkujących, bywają wymagające. Nauka elementów techniki to w gruncie rzeczy drobna część treningu. Większość pracy opiera się na ćwiczeniach poprawiających siłę, szybkość i wytrzymałość. Przy odrobinie dobrej woli i samozaparcia (i poprawiając swoją dietę), jesteś w stanie dość szybko poprawić wygląd swojej sylwetki, a w chwili, gdy zaangażujesz się w treningi całkowicie, jesteś w stanie „zrzucić” zarówno 5, jak i 20 kg.
Zobacz także: 7 sposobów na motywację
Nawiązujesz nowe znajomości
Podczas zajęć spotkasz nie tylko zawodowych sportowców, ale i barberów, prawników, fizjoterapeutów, mechaników samochodowych — przykłady można mnożyć bez końca. Trenowanie w jednym klubie sprawia, że naturalne granice, z którymi mamy na co dzień do czynienia (np. w relacji pacjent-lekarz) zacierają się, a współćwiczący zostają Twoimi kolegami z klubu. Oprócz poznania ludzi, z którymi spędzasz czas na treningach, zyskujesz więc również znajomości po wyjściu z sali. Chcesz wyjść na imprezę i szukasz towarzystwa, w którym dobrze się czujesz? Potrzebujesz rozwiązać jakiś problem? Nie zastanawiasz się, tylko wyciągasz telefon i dzwonisz do znajomego z klubu.
Ramię w ramię
Jednym z ciekawszych elementów życia klubowego są wyjazdy na zawody. Oczywiście warto startować samemu, aby poczuć tę wyjątkową adrenalinę, jednak wyjazd jako kibic też ma znaczenie. Możesz pomóc koledze w rozgrzewce, sprawdzić listy startowe i kontrolować czas pozostały do jego walki, dbać o to, aby podczas wejścia do ringu nie zabrakło podstawowego wyposażenia.
Przeżycie takich zawodów, jako zawodnik lub kibic, jest cennym doświadczeniem. Równie ciekawe jest też to, co dzieje się wokół zawodów i po ich zakończeniu. Klubowe szatnie sa pełne ekscytujących opowieści o tym, w jaki sposób zawodnicy i trenerzy świętowali swoje zwycięstwa, jednak przeżyć to można wyłącznie, będąc członkiem teamu biorącego udział w zawodach.
