Każdej osobie przekraczającej próg klubu sportowego, sali treningowej czy siłowni zdarza się podejmować postanowienia – mogą dotyczyć zwiększenia ilości odbywanych jednostek treningowych, przejścia na dietę, udziału w zawodach sportowych czy poprawy sylwetki. Część sportowych celów tradycyjnie wyznaczamy wraz z nadejściem Nowego Roku, aby w okolicy marca porzucić je bezpowrotnie (a przynajmniej do kolejnego sylwestra) Jak sprawić by tym razem się udało? Oto sprawdzony sposoby na motywację.
Zrezygnuj z wymówek
Trzymaj się swojego postanowienia. Osobom trenującym często zdarza się myśleć „jestem zbyt wyczerpany po pracy, by ćwiczyć”, „mam dzisiaj inne obowiązki do wykonania”, „dzisiaj odpocznę i potrenuję podczas kolejnych zajęć”, „zjem tylko kilka ciasteczek”. Jednym ze sposobów na to, aby wymówki nie stały się codziennością jest wyobrażanie sobie celu, który chcemy osiągnąć (lepsza forma, sylwetka, trofeum na zawodach, zmieszczenie się w limicie wagowym) zapisanie go i przyklejenie w widocznym miejscu np. na lodówce może pomóc w wizualizowaniu sukcesu.
Pochwal się
Motywacja zewnętrzna bywa przydatna. Jeżeli powiesz o swoim celu znajomym, rodzinie lub trenerowi, jest szansa, że łatwiej będzie Ci go łatwiej osiągnąć – bliskie osoby zwykle udzielają nam wsparcia, gdy tego potrzebujemy, a dodatkowo trudniej jest np. złamać dietę w chwili, gdy jesteśmy wśród osób, które wiedzą o naszym odchudzaniu.
Postaw sobie cel możliwy do spełnienia
Nie zakładaj od razu, że zostaniesz mistrzem świata w pół roku. Niepowodzenie spowodowane brakiem realizacji zbyt ambitnego celu spowoduje u Ciebie stres i frustrację, co zazwyczaj prowadzi do porzucenia planu. Przykładem dobrego założenia są rzeczy proste np. spożywanie jednej porcji warzyw i owoców dziennie, powrót z pracy pieszo zamiast autobusem podczas ładnej pogody, zwiększenie liczby treningów o jedną jednostkę tygodniowo. Im bardziej precyzyjne założenie, tym lepiej.
Zobacz więcej: Koncepcja SMART, czyli jak wyznaczać sobie cele?
Sprawdzaj swoja wagę tylko raz w tygodniu
To wskazówka dla osób, którym zależy na zrzuceniu wagi. Codzienne kontrolowanie tego, co widzisz na wadze, nie ma większego sensu. Dobowe wahania wagi mogą zależeć od kilku czynników takich jak rodzaj spożywanego pokarmu, zmiany hormonalne czy podaż płynów, a sam spadek wagi nie następuje liniowo – ma charakter skokowy. Kilogram w górę podczas ścisłego reżimu dietetycznego potrafi być deprymujący i demotywujący, zrezygnuj więc z tego irytującego zwyczaju i spójrz na postęp z szerszej perspektywy.
Doceniaj mniejsze osiągnięcia
Udało Ci się nie opuścić żadnego treningu w tygodniu? Od kilku dni jesz zdrowo i bez większych odstępstw od diety? Super! Wiadomo, że będziesz zadowolony, gdy zrealizujesz swoje główne osiągnięcie, jednak utrata 10 kilogramów może trochę potrwać. Warto więc cieszyć się również z tych mniejszych sukcesów, które prowadzą nas do sukcesu.
Wybaczaj sobie potknięcia
Każdemu w końcu przytrafi się słabsza chwila. Problem, który uniemożliwia wykonanie treningu, chwilowy brak motywacji, poddanie się pokusie złamania diety, albo zwykły „bad day”. Musisz zaakceptować to, że drobne odstępstwa od założonego planu prędzej czy później się pojawią. Najważniejsze, abyś nie zrezygnował całkowicie z osiągnięcia celu. Zamiast tego wyciągnij wnioski z poniesionych porażek. Poranne wstawanie, aby pobiegać jest do bani? Przerzuć je na sobotnie popołudnie. Podczas samodzielnego treningu nie jesteś w stanie mocno pracować? Zaangażuj do wysiłku znajomego, zapisz się na dodatkowe zajęcia grupowe, ćwicz „razem” z trenerem z filmiku znalezionym w Internecie. Zwykle jeden problem można rozwiązać na kilka sposobów.
Miesiąc próbny
Aby nowa czynność w Twoim życiu przestała być problemem, potrzebujesz ok. 21 dni. Tyle mniej więcej trwa wyrobienie nawyku. Po upływie pierwszego miesiąca to, co do tej pory wymagało od Ciebie wysiłku powinno już przyjść łatwiej. To dlatego, że samokontrola przypomina trochę mięsień – im więcej pracujesz tym stajesz się silniejszy.
Dołącz do grupy
I na koniec jeszcze jeden sposób, który pomoże Ci w utrzymaniu motywacji i chęci do treningów. Dołącz do Ground Game Bandy, naszej grupy na Facebooku, w której spotkasz ponad 2 tysiąc osób z całej Polski, które tak jak Ty, kochają sporty walki!